Partner serwisu
Intermodal i logistyka

Program „Prosument” w warunkach polskich, czyli prawą ręką za lewe ucho

Dalej Wstecz
Partner działu

Aarsleff

Data publikacji:
01-06-2014
Tagi geolokalizacji:
Źródło:
konradswirski.blog.tt.com.pl

Podziel się ze znajomymi:

INTERMODAL I LOGISTYKA
Program „Prosument” w warunkach polskich, czyli prawą ręką za lewe ucho
fot. NFOŚiGW
„Postanowiłem zostać prosumentem i założyć panele fotowoltaiczne na dachu. Pomimo mojego wcześniejszego sceptycyzmu chce wykorzystać nowy program tak szeroko reklamowany przez ministerstwa ( Prosument) i dołączyć do indywidualnych producentów energii. Moje podejście – jak zawsze idealistyczne i inżynierskie – właśnie zderzyło się z twardymi realiami współczesnego biurokratyczno-rozdzielnikowego rynku” – pisze na swoim blogu Konrad Świrski, ekspert w dziedzinie energetyki i nowych technologii.

Zacząłem jak energetyk i inżynier (osoba dzisiaj zupełnie nieprzystosowana i działająca w ramach starych, zaściankowych przyzwyczajeń) od silnego nakierowania na instalacje i sukces w postaci działania urządzenia. Przestudiowałem literaturę fachową i dostępne modele paneli fotowoltaicznych. Z taśmą mierniczą dokonałem zgrubnych pomiarów dachu oraz określiłem położenie domu w stosunku do kierunków świata.

Z radością stwierdziłem, że podstawowy dach mojego domu patrzy dokładnie na południe. Wysłałem zapytania ofertowe do firm i otrzymałem pierwsze wyliczenia przewidywanej produkcji mojej instalacji. Potem przyszło najtrudniejsze – przeprowadziłem poważne rozmowy z moim domowym działem finansowym (żona) i zniosłem dwa ciche wieczory, po wstępnej propozycji, że w tym roku będziemy mieli fajne panele słoneczne zamiast dodatkowych wakacji w Grecji.

Byłem właściwie gotowy, z finansami, zamówieniem, projektem technicznym, odchudzonym stanem konta. Miałem już rozpocząć samą inwestycję, kiedy zorientowałem się, że przecież muszę zaaplikować do programu Prosument po możliwe dofinansowanie (ogłaszane jako 40 procent). Wydawało mi się, że jest to dziecinnie proste – przecież wszystko już mam i sam załatwię, wypełnię dwa trzy druczki, gdy tymczasem firma zamontuje nowe urządzenia i jeszcze tego lata, ekologiczny prąd popłynie z mojej mini elektrowni do sieci.

Nic bardziej mylnego… Program Prosument ruszył 26 maja, ale w praktyce wygląda zupełnie inaczej niż wydawało się naiwnemu inżynierowi.

Mit 1 – program skierowany do indywidualnych inwestorów (prosumentów). Wcale NIE!!! Dzisiejsza transza i nabór aplikacji (notabene przez fajny oldschoolowy system informatyczny miło przypominający lata 90-te) skierowany jest wyłącznie do samorządów. Bynajmniej jako osoba prywatna nie możemy zgłosić się do NFOŚiGW (decydenta a może instytucję pośredniczącą – jakoś się to nazywa) tylko do własnej gminy (samorządu) i tylko jeśli ona złożyła aplikację i otrzymała pule do rozdzielenia dofinansowania – wtedy pewnie czekają nas kolejne druki i umowy. Na razie trzeba czekać czy akurat nasz dom leży w samorządowym obszarze dofinansowania.

Mit 2 – buduje za własne pieniądze i dostaje dofinansowanie. Tak jakoś mi się wydawało, że jest to najprostsze, odciąża państwo i minimalizuje formalności. Wcale NIE!!! Program skupiony jest na udzieleniu pożyczki na budowę instalacji (nie można inaczej, nie można wkładu własnego, itp.) i to w wybranym banku na wybranych warunkach. Trzeba zaaplikować i wziąć tą pożyczkę, a potem dostanie się umorzenie (40 procent) a 60 procent do spłacania przez odpowiednia ilość lat (chyba 8).

Mit 3 – buduje się własną instalację i taką, jaką chce. Wcale NIE!!! Po pierwsze próg dofinansowania jest jeszcze ustalony kwotowo (zł na kW mocy zainstalowanej – dokładnie chyba max 8 tys. za 1kW w panelach) i to określa maksymalne 40 procent dofinansowania. Poza tym – piękne wyjaśnienie na stronie NFOŚIGW na pytanie czy właściciel domu może sam wybrać wykonawcę instalacji – „Nie. Beneficjentem pomocy jest samorząd, a więc to on jest odpowiedzialny za przeprowadzenie postępowania przetargowego i wybór wykonawcy lub kilku wykonawców”.

Nic dodać nic ująć. Właściwie można by jeszcze dodać kolejne problemy z projektem włączenia instalacji w sieć i czekaniem na zaakceptowanie przez zakład dystrybucyjny. Na razie wystarczy mi samego rozczarowania jeśli chodzi o dofinansowanie. Jako naiwny i nieprzystosowany do nowoczesnego świata inżynier-energetyk, wciąż nie rozumiem, dlaczego, jeśli coś buduje się na swoim domu to nie może być moje, to ja nie mogę wybrać producenta i projektu, dlaczego nie mogę budować za moje własne pieniądze, a muszę podwyższać zadłużenie państwa (w końcu ten kredyt jest fundowany przez III RP).

Właściwie to każdy zna odpowiedzi na te wszystkie pytania. Z punktu widzenia ministerstw, samorządów i wysokiego lotu rządowego – wszystko jest w porządku i program działa i wszystkich wspieramy. Z punktu widzenia inżyniera – trzeba zacisnąć zęby i znowu wrócić do źródeł. Będę kontynuował moją inwestycję z własnych środków. Niestety nie otrzymam dofinansowania. Zgłoszę moją instalację i będę walczył o pozwolenie podłączenia do sieci. Tylko proszę mi nie opowiadać, że uruchamiamy fajny projekt wsparcia mikroinstalacji.
 

Partner działu

Aarsleff

Tagi geolokalizacji:

Podziel się z innymi:

Pozostałe z wątku:

7 mitów energetyki odnawialnej

Intermodal i logistyka

7 mitów energetyki odnawialnej

Konrad Świrski 30 sierpnia 2015

 Świrski: Polska zmarnowała najlepszy czas na reformę górnictwa

Intermodal i logistyka

Zobacz również:

Pozostałe z wątku:

7 mitów energetyki odnawialnej

Intermodal i logistyka

7 mitów energetyki odnawialnej

Konrad Świrski 30 sierpnia 2015

 Świrski: Polska zmarnowała najlepszy czas na reformę górnictwa

Intermodal i logistyka

Zobacz również:

Kongresy
Konferencje
SZKOLENIE ON-LINE
Śledź nasze wiadomości:
Zapisz się do newslettera:
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.
Współpraca:
Rynek Kolejowy
Transport Publiczny
Rynek Lotniczy
TOR Konferencje
ZDG TOR
ZDG TOR
© ZDG TOR Sp. z o.o. | Powered by BM5